Zapomniałam, że przecież już nigdy więcej nie mogę do Ciebie wyciągnąć reki. Bo JEJ nie chcesz. To już koniec ostateczny. Choć tak jak powiedziałeś, koniec był już dawno. Widać nie dla wszystkich do końca. A miałam być silna, miało nie wiać w oczy nam, miało być wszystko, nie ma nic. Podupadam na pewnym gruncie, znowu, raz po raz.... bo nie ma w moim świecie Ciebie. /MS...
|