Siedziałam obok ciebie.Wyjęłam telefon i zaczęłam odczytywać sms'a od przyjaciółki. Nagle poczułam chłód na mojej szyi. Dreszcz przeszedł po moim ciele. Dostałam gęsiej skórki. Poczułam twoje perfumy które wymieszane były z papierosem którego dopiero co spaliłeś. Złapałeś mnie za biodra. Nie wiedziałam czy tego chcę.Nie wiedziałam czy to uczucie jest prawdziwe.Odwróciłam się w twoją stronę a ty lekko musnąłeś moje usta. Spojrzałeś w moje oczy. Zauważyłeś pustkę.Spojrzałeś na mnie żałosnym wzrokiem i odszedłeś...a ja po prostu się zagubiłam. przepraszam
|