|
No i po co Ci to wszystko było? Na cholerę sobie wyobrażałeś za wiele, planowałeś przyszłość z moim udziałem? Co Cię ugryzło, że postanowiłeś się zakochać, oddać mi cząstkę siebie i zapamiętywać każdy, nawet mój najmniej zauważalny nawyk? Nie wiem po co Ci w głowie dźwięk mojego głosu, kolor moich oczu czy smak mojej skóry. Zjebałeś. Miałeś się nie przyzwyczajać, mówiłam,że ja zawsze odchodzę. Raz w życiu zostałam i moje serce nie wyszło z tego cało, drugi raz nie popełnię tego błędu./esperer
|