Tak bardzo boisz się zaufać komukolwiek. Przecież tylu osobom już ufałaś i każdy Cię zranił... Chowasz się więc w swojej skorupie przed światem. Nagle pojawia się ktoś, kto za wszelką cenę pragnie wydostać Cię z tego Twojego małego, zamkniętego światka. I sama nie wiesz jak, ale po pewnym czasie mu się to udaje. A Ty zaczynasz ufać coraz bardziej. Myślisz, że w końcu będziesz szczęśliwa. Aż nadchodzi dzień, kiedy wszystko się powtarza. Znowu ktoś Cię rani. A Ty znowu wmawiasz sobie, że już nigdy nikomu nie zaufasz. Że nie pozwolisz, abyś po raz kolejny tak bardzo cierpiała. Na nowo budujesz wokół siebie mur, który ma Cię chronić przed bólem. Jednak samotność jest równie bolesna. Tak naprawdę nie masz żadnego wyboru. Nie unikniesz cierpienia i bólu. Takie właśnie jest życie.
|