Zaufałam Ci, znów. Znów popełniłam ten sam błąd. Weszłam w to bagno. Zupełnie nie wiem po co. Cierpiałam przez Ciebie. Obiecywałam sobie, że nie pozwolę Ci tak po prostu wrócić. I co? Wszystkie moje plany poszły się jebać. Wróciłeś - ja wymiękłam. Kocham Cię, to jest ta największa słabość. Nie chciałam przechodzić przez to samo po raz kolejny. A jednak się zgodziłam. Pozwoliłam Ci na to, abyś stał się całym moim światem.
|