tak szczerze to ciężko jest trzymać wszysko w sobię ,
tak wiem jestem wygadana,
ale to co mi jest nie powiem nawet najlepszej przyjaciółce , nie chcem jej ciągle mówić o swoich problemach , dla niej i tak pewnie byłoby to błachostką ,
boję się , że i tak raz usłyszę od niej , że mam się zamknąć , bo bredzę ciągle o tym samym
tak więc wolę nie mówić nic .
/hermenegildaaa
|