Nigdy nie powinnam ranić kogoś,kto powiedział,że mnie kocha i patrzył mi prosto w oczy.Ranię tym siebie.Nie wiesz jaka walka toczy się we mnie.Poznałam życie z gorszej strony,nie chcę więcej cierpieć.Jak mam opowiedzieć komuś o miłości,skoro nie mam sił,duszę się,chcę krzyczeć.Zasypiam z myślą o Tobie,budzę się z tą samą myślą.Nie chcę słyszeć jak pierdolą teorię,że mam ciągle dawać radę,słyszę to kurwa codziennie.Kochać Ciebie,to znaczy czekać na Ciebie,bez względu na to,czy przyjdziesz czy nie.Nic tak mnie nie krzywdzi,jak Twoje przypadkowe słowa dające nadzieję.Patrzę na nas i widzę jakie to piękne,krzywdzisz...ale chcesz mnie kochać.A może zwyczajnie sobie kurwa za dużo wyobrażam.
|