jestem tak bardzo zagubiona w całym swoim życiu , w czasoprzestrzeni i w świecie. I ohh nie potrafię się od niego odciąć , bo nie umiem powiedzieć mu że to koniec czegoś co nawet nie wiem kiedy się zaczęło i jak to się stało że jest to tak cholernie poplątane , niemoralne , dziwne , złe. I nie umiem no zabij mnie ale nie potrafię go odrzucić i chyba jest mi potrzebny i jestem egoistką , nie wyobrażam sobie że mogłabym go stracić. I stał się nierozerwalnym elementem mojego życia a jeszcze nie tak dawno nie był nawet jego namiastką./ nacpanaaa
|