uwielbiam go. te momenty, kiedy bierze w dłonie moją twarz składając na wargach pocałunek. czuję jak zamyka się dla nas czasoprzestrzeń, jak nie liczy się nic poza tą chwilą i wtedy jestem tak bardzo jego. uwielbiam, kiedy krząta się po kuchni bez koszulki, jego nagie ciało obok mnie i śmiały dotyk rąk. uwielbiam patrzeć jak jego twarz maluje rozkosz i czuję się dobrze z tym, że to ja sprawiam mu przyjemność. kocham go. widzę to w jego ruchach, spojrzeniu czy słowach. i oddaję się bez reszty temu uczuciu nie oczekując w zamian nic prócz wzajemności.
|