Zawsze mówiła: „On jest tym jedynym, Jamie, jedynym, o którym marzę, którego
potrzebuję i pragnę”. Twierdziła tak, kiedy miała czternaście lat i świeżo zmiażdżone serce,
twierdziła, kiedy miała lat szesnaście i właśnie straciła dach nad głową, potem kiedy miała
osiemnaście, pieprzyła się ze sławami z pierwszych stron gazet i dawała kosza milionerom, a
wreszcie niecały miesiąc temu, kiedy leżała naga i całowała pierś Jamiego. „Gdyby nie on,
myślałabym, że było nam najlepiej, jak tylko może być”. Uważała to za komplement.Maguire Emily - " Ujarzmić bestię "
|