Kochany przyjacielu. przepraszam,że kolejny raz zawiodłam Twoje serce i że przeze mnie wylewasz kolejne łzy,dziękuję że wciąż otwierałeś swą dobroć płynącą z serca dla mnie mimo,że wciąż zadawałam ból.na prawdę nie chciałam po raz setny zadać ci ciosu w serce. chciałam Twojego szczęścia i Twojego dobra,choć zawsze musiałam coś spierdolić. dziś znów,kolejny wieczór leżę płacząc w poduszkę,tęsknie za Tobą.znaczysz dla mnie wiele i znaczyć będziesz. wybacz mi każdy mój popełniony błąd,i każde źle wypowiedziane słowo. nie odchodź,bo nie ma nikogo jak Ty.
|