A wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze?
Ta pierdolona nadzieja, która niby podnosi na duchu, a niby załamuje.
Bo trudno jest oszukać samą siebie.
Przecież oboje wiemy, że się nie odezwiesz.
Nigdy już nie będzie tak jak kiedyś.
Moje życie już teraz nie ma sensu.
Co dzień to samo.
Wszędzie Ty.
Moja głowa zapchana wspomnieniami.
Tak bardzo chcę, żebyś wrócił, ale kurwa szkoda, że to niemożliwe.
|