Wciąz pamietam jak sie usmiechałes gdy w chwili wzruszenia wachlowałam reką oczy zeby tylko sie nie popłakac. Pamietam! Patrzyłes na mnie, po czym tuliłes i mówiłes ze bedzie wszystko tak jak sobie wymarze. Kurcze, kłamałes bo nie jest. Nie ma ciebie, nie chęci, nie ma nic. Po prostu. /a.n
|