Pamiętasz? Jak spotkaliśmy pierwszy raz po rozstaniu z Twoją dziewczyna? Byłeś tak zagubiony. Widok Twojej świeżej rany na nadgarstku. Tak się wtedy o Ciebie martwiłam. Byłam w stanie zrobić wszystko, żebyś tylko poczuł się lepiej, zaczął normalnie funkcjonować. I wiesz co? Nie żałuje niczego. Bo nawet wtedy pracowaliśmy na nasze już wspólne wspomnienia. I nie już jako Twoja przyjaciółka. Teraz dumnie mogę powiedzieć, że dziewczyna. /tak.juz.mam
|