cały czas sie powstrzymuję od tej rozmowy, wmawiam sobie, że jak będzie okazja, że samo się ułoży, że Ty powinieneś zacząć. cholerny sentyment, tyle czekałam na to byśmy byli razem, a teraz jak jesteśmy zamiast się starać to kręcę z innym? jakbyś był mniej chamski, i chociaż trochę okazywał, że Ci zależy byłoby inaczej. tracimy czas? przyjaźni już nie odbudujemy. czyżbyśmy zjebali wszystko?
|