Potargany mam życiorys, sporo o mnie nie wiesz, dla wspólnego dobra radzę, o nic mnie nie pytaj, dawaj usiądziemy razem na ławce nad stawem, trochę lepiej się poznamy, Cię powtajemniczam; mam trzy dychy, nadużywam, ciężko mi z tym, trochę to przerasta, wiesz samemu trudno, za to mam pięknego i bardzo bystrego syna, nie najgorsze mam kontakty z jego matką, jakoś żyję, ostatnimi czasy nie pracuję, tylko rap, rap, rap, rap, rap, rap gram to, łapię moment.
|