Jak z roku na rok dużo się zmieniło. Kiedyś siedzenie na kolanach,przytulanie się czy całowanie z prawie nieznajomym chłopakiem, było dla mnie nie do pomyślenia, a dziś sama się do nich uśmiecham i wskazuję drogę do mych ust. Dlaczego tak robię? Nie wiem! Może z powodu tęsknoty, braku czułości, odrzucenia? Tak,może dlatego? Spowodowane brakiem bliskości innej osoby.
|