tak przyzwyczaiłam się że faceci oglądają się za mną na ulicy, generalnie dbam o siebie bo przecież wygląd jest naprawdę dzisiaj ważny. tylko kurwa nie mogę się przyzwyczaić że to nie ty się oglądasz za mną, że już nie masz pretensji że "jakieś pedały" mnie zaczepiają na imprezie, że nie budzisz mnie rano pocałunkiem albo czułym smsem i nie mówisz do mnie ślicznotko. wiesz wtedy widziałam podziw w twoich oczach i dumę kiedy wyrażałam swoje poglądy, zawsze byłeś dumny że masz taką ambitną dziewczynę. tak brakuje mi tego, bo liczyłam się z twoim zdaniem. a teraz już z nikim się nie liczę, nikt mnie nie obchodzi. naprawdę kurwa do tego nie mogę się przyzwyczaić!
|