|
być może ludzie mają rację, zachowuję się jak ćpun . jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia . reaguję rozdrażnieniem na wszystko . wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam . i też uciekam od rzeczywistości . ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje . moim narkotykiem jest wyobraźnia i faceci . wklejam siebie do filmów, książek i przekształcam rzeczywistość . jestem 8 cudem świata, pięknością, mam głos anioła i zbawiam świat . problem w tym, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, że nie mogę żyć w realnym świecie .
|