Jedna osoba może być dla ciebie całym szczęściem i wszystkim co masz, a gdy odejdzie co wtedy? Co wtedy? Przecież nie bedzię tak łatwo wyjść z jego życia, spakować wszystkie wspomnienia i zapomnieć, nikt nie potrafi zapomnieć. Tym bardziej że On czyni mnie tak szczęśliwą, tym bardziej że każdego kolejnego dnia daje mi powody by go kochać i nie przestawać, tym bardziej że uśmiecham się jak nigdy dotąd... bo wkońcu mam dla kogo, czuję się ważna, nie muszę już czuć się niepewnie, jestem sobą. Tylko przychodzą te noce kiedy leżę w łóżku i przewracam się dość nerwowo z boku na bok, myślę, i boję się, że to stracę, że wtedy stracę też siebie, i to co on najbardziej kocha we mnie. Oczy, te które są teraz pełne blasku, staną się najbardziej zapłakanymi oczami. Uśmiech, który cały czas jest na twarzy, zniknie, a usta będą całe popękane od nerwowego zagryzania warg.
|