nie wiem czy bardziej jestem teraz szczęśliwa czy przerażona. tak słodko najpierw udowadniałeś mi, że umiesz łaskotać, później zwyczajnie trzymałeś mnie za rękę i pozwoliłeś mi oprzeć na Tobie głowę. jak puściłeś tę rękę i nią mnie objąłeś to totalnie nie wiedziałam co powiedzieć. szkoda, że autobus nie stal w jakimś korku, było tak fajnie. ale to przerażenie we mnie z każdą sekundą narasta. cały czas nie wiem, czy kręcisz z tą blondi i już totalnie nie wiem co myśleć. okażesz się najfaniejszym gościem pod słońcem, czy frajerem, który chciał sobie tylko pomacać?
|