Były momenty, gdy tak cholernie Cię potrzebowałam, gdy cały ten ból skupiał się w klatce piersiowej i przygniatał nie pozwalając oddychać. Zabrakło Cię, a teraz wracasz, gdy już nauczyłam się być silna. Nie po to umierałam kilka miesięcy temu, żebyś teraz to spieprzył.
|