Nienawidzę nocy,tego uczucia kiedy jestem w łóżku,i mam czas pomyśleć o tym co czuje,nie chce o tym myślec,nie widzę sensu myślenia o czymś nierealnym,nie możliwym.przeciez te słowa które padły,gesty,spojrzenia miedzy nami nie powinny kiedy kolwiek zaistnieć w naszej znajomosci.w tej chorej znajomosci,w ktorej pierwszy raz zależy mi na szczęściu drugiej osoby,godząc sie z bólem świadomości ze Nas nigdy nie bedzie.
|