2.Zawsze się wpierdalała! Wszędzie! Tak ciężko zrozumieć, że skoro jesteśmy parą, to wypadałoby zaprosić Go na taką imprezę ze mną? Oczywiście, że bym poszła. Przecież uwielbiam tych chłopaków i nie pozwoliłabym, żeby Ona miała ich dla siebie. Ale starannie chciałam ukryć złość, która wrzała w moim wnętrzu. Wystukując teraz słowa na klawiaturze, staram się w całych sił powstrzymać od płaczu. Nie zabraniam mu spotykać się ze znajomymi, dla których kiedyś poświęcał stanowczo za dużo czasu. Ale to rozumiem. Gorzej z pogodzeniem się, co do Niej..
|