Nigdy nikomu nie pozwalałam mówić do mnie "Słońce", tylko on tak mógł, tylko z jego ust brzmiało to cudownie. Jednak zjawił się On. znalazl drogę do mego serca i duszy, w której istnienie już wątpiłam. Z każdym Jego słowem i czynem topił moje zamarznięte serce. Ogrzał je i wypełnił wiarą w miłość. Na nich dwóch kończy się lista osób, które mogą mówić do mnie "Słońce" i nicwięcej już nie potrzebuję.Czuję szczęście. / gieenka
|