Lubię, gdy jesteś blisko, na wyciągnięcie dłoni. Wtedy jest prostsze wszystko i czas mnie już nie goni. Lubię, gdy jesteś obok i świat się już nie liczy. Lubię rozmawiać z Tobą o wszystkim i o niczym. Zaś gdy masz w obowiązkach gdzieś być, wszystko jest głupie, nie chce się czytać książka.... Bez Ciebie dni nie lubię. Lubię wieczory długie, dające wytchnąć zmysłom. Nawet, gdy śpisz, to lubię, bo wtedy jesteś blisko.
|