To nie jest tak, że ja nie chce Ci zaufać. Bo ufam Ci jak jeszcze nigdy nikomu. To nie jest tak, że nie chce Ci nic mówić o mnie. Że nie chce mówić Ci o problemach. Nawet nie wiesz bardzo chciałabym spędzić z Tobą jeden pełny dzień na bezustannym rozmawianiu. Po prostu kiedy się z Tobą widzę i pojawia się Twoja uśmiechnięta buzia, wszystko jest jakieś weselsze. Mogę płakać godzinami w domu a potem iść do Ciebie i śmiać się do łez. I wtedy wszystko jest lepsze. Dlatego proszę, nie rozmawiajmy o problemach, spraw żebym chociaż przez ten krótki czas wspólnego spaceru była tak szczęśliwa, z Tobą.
|