Kurwa znowu jest tak samo. Znowu się zaczyna. Zaczynam być mega zdołowana. Nie chcę nigdzie iść. Nie chcę mieć nikogo przy sobie. Chcę być sama. Mam tysiące pytań w głowie , nie mogę znaleźć odpowiedzi. Miliony myśli.. głupich myśli.. myśli , które dotyczą końca tego wszystkiego. Co zrobić,żeby przestało tak być. Nie wiem czego chcę , nie wiem czego mi brakuje. Ne wiem ile mam. Czuję jakby ktoś kazał mi wybierać. Wybierać pomiędzy skarbami ukrytymi w dwóch takich samych skrzynkach. A ja tylko po części wiedziałabym ,co jest w środku. Nie wiem czego chcę. Nie wiem czy potrafiłabym drugi raz przeczytać tą samą książkę. Nie wiem czy dałabym radę znieść zakończenie.. Nie wiem czy bym sobie poradziła.Bo już teraz sobie nie radzę.
|