Odurzony miłością, owładnięty zazdrością
Serce mam niespokojne, jakbym miał iść na wojnę
Bo przy Tobie głupieję, chyba dziś oszaleję
Chyba już zwariowałem, w Tobie się zakochałem
Chyba się nie ożenię, bowiem mam schizofrenię
Nie chce żadna kobita wyjść za nieudacznika
Każda woli twardziela, a nie takiego cwela
Co jest słaby i miętki i ma fobie oraz lęki...
|