6.Prężę się odchylając głowę w tył. On całuje mnie już nie tylko w usta. Całą sytuacje zwieńczamy długim, namiętnym, Naszym pocałunkiem. Pomimo że emocje zaczynają opadać nadal lekko drżę przy cieple bijącego od Jego nagiego ciała. Nie mogłam sobie odmówić wędrowania opuszkami palców po jego torsie. Widzę jak zamyka oczy. Oczy, w których tonę za każdym razem, gdy tylko spotkają sie z moimi. Przytula mnie jak najmocniej. Wiem, że niczego więcej nie chce. Jest mój. Biorąc głęboki oddech wtulam głowę w jego ramie. On głaszcze mój policzek i parzy na mnie czule. Zasypiamy oboje w tym samym czasie przykryci resztką namiętności, która wciąż się w nas tliła palącym się płomieniem naszych pragnień./ KLAUDIA
|