Widzę coraz więcej Twoich wad, widzę to jaki jesteś a być nie powinieneś. Jaki egoista z Ciebie. Jaki niedojrzały dzieciak, ekscytujący się głupotami. Myślący o zapierdalaniu. Lubisz to, wiem. Kochałeś mnie naprawdę, wiem. Ale to nie wystarczyło. To co zbudowane sercem, rozjebane charakterem. Czasem już tak po prostu jest, że miłość nie wystarcza. Nigdy więcej myślenia sercem ślepym, tylko oczyma otwartymi. Nie chcę znów się zgubić we własnym świecie.
|