|
Powiedziałeś, że to koniec, krzyczałeś, że to wszystko nie ma sensu, że nie możemy dłużej ranić siebie więcej. Bolało, jak nic innego. Przechodziłam przez jeden z gorszych momentów w moim życiu, nienawidząc Cię za uczucie jakim darzyłam Ciebie, oddając przy tym właśnie Tobie swoje poniszczone serce, wiesz co? Dzisiaj byłabym w stanie stanąć na przeciwko Ciebie i z wysoko podniesionymi kącikami ust podziękować Ci za to, że dałeś mi "krótką lekcje miłości". Dzisiaj wiem, że pogubiliśmy się trochę we własnych uczuciach, pomyliliśmy miłość z zauroczeniem, ale dobrze, że tak się stało. Oboje wyciągnęliśmy coś z tego związku, ja na przykład - nauczyłam się bycia suką. Jestem niezniszczalna. /shoocky
|