Często słyszę lub czytam, że prawdziwa przyjaźń już wygasła, wręcz umarła śmiercią naturalną. Nie mogę się z tym zgodzić. Nie można patrzeć na długość przyjaźni tylko na osoby. To, że nie znam się ze swoją przyjaciółką kilkanaście lat, nie oznacza, że nie jest najbliższą mi osobą i ufam jej bardziej niż sama sobie. Dla każdego przyjaźń ma różną definicję i powinniśmy się z tego cieszyć, bo każda przyjaźń jest wyjątkowa i indywidualna. /tworczosczserca
|