Słuchała cały czas jeden piosenki, którą od niego dostała.Tak bardzo pragnęła, żeby On zaśpiewał ją kiedyś dla niej. Była o miłości, opieprzonej miłości, której nie mogła od niego otrzymać. Słowa piosenki wywoływały łzy w oczach i taki ogromy ból w środku, ból bezsilności. Jej serce jęczało, krzyczało, rozpadało się na jeszcze mniejsze kawałki, a Ona nic nie mogła zrobić. Przyrzekła sobie, że On nigdy się nie dowie tego, że jej serce umiera przez niego…
|