chciała go zobaczyć chociaż jednocześnie pragnęła by zniknął na zawsze i już się nie pojawił.
za każdym razem widok sprawiał ból. przywoływał wspomnienia, te dobre, dlatego tak bardzo raniło jej to serce. wiedziała, że jest winna chociaż sytuacja stawała się lepsza. pomogło jej kilka buchów i cięć dziennie. zapominała o kimś o kim jej serce nie chciało zapominać. kto mógł jej pomóc? on? nie, już nie. wyleczyła się z niego, ale wpadła w inne nałogi. te bez wyjścia. / i.see.you
|