"Ściany się burzą, szyby pękają na raz. Lecę w dół przez błędy wszystkich lat. Widzę wyraźnie pełne rozczarowań twarze. A w oczach ból i gniew uśpionych zdarzeń. Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać. A w moich żyłach płynęła krew zimniejsza niż stal. Dlatego dzisiaj jestem całkiem sam. Mój nieznajomy, czy widzisz to, co ja?"
|