totalny haj który niestety przechodzi a kolory blakną, a może nawet było to piękne pożegnanie na miesiąc? trzy? na zawsze? smutne... pocieszeniem jest to że może lepiej przeżyć piękne pożegnanie niż rozstać się bez niego... tylko czy ten powrót można nazwać pożegnaniem? po co wracać jeśli trzeba się żegnać? to, że ona nie znała odpowiedzi ją nie dziwiło miała jednak nieodparte wrażenie, że on też jej nie znał...
|