Tu chodzi o to że każdego ranka, popołudnia i wieczoru... Każdego dnia każdego roku staję przed lustrem i nie wykrzywiam ust w górę, nie mówię sobie że jest idealnie. Nic nie mówię, bo tak właściwie sama jeszcze nie odkryłam siebie. Wpatruję się w tą twarz, którą znam na pamięć.Każdą rysę, bliznę z zabiegu na skroni i kształt ust, ale nic więcej. Sama dla siebie jestem pytaniem, którego nie mogą za cholerę rozwiązać.
|