Nie mam ochoty nic robić, najchętniej całymi dniami siedziałabym zamknięta w swoim pokoju, nie odzywając się do nikogo. Z drugiej strony brakuje mi przez ten czas bycia w domu bliskości. Tak baaaardzo.
Zapijanie problemów ich nie rozwiązuje, a jedynie namnaża.
Nie wiem, na czym stoję. / methamphetamine
|