Uwielbiam te noce, gdy rozmawiamy cały czas. Gdy nie zasypiam, bo uznaję, że się nie opłaca. Kiedy śpię na ławkach w szkole po to tylko, żeby znowu móc z Toba rozmawiać. Gdy marzymy razem, planujemy głupoty. Gdy się śmiejemy z niczego i płaczemy też o nic. Gdy czuję, że powoli się w tym wszystkim odnajduję.
|