Pierwsza waga w sądzie, rodzinny kurator, chciałam zmiany na lepsze, to co gadał lałam na to. Każdy wie co dobre, więc i ja drogę wybrałam, która okazała się nie taka jak myślałam. Co tu dużo mówić, chyba sam wiesz o co biega. Jak na ulicy oraz w domu była coraz gorsza bieda, więc sięgnęłam dalej tam gdzie szatan podpowiadał. Jak jesteś kumaty nie będę dalej opowiadała .!
|