Gdy zobaczę wiadomość od Ciebie radość osiąga szczyt !
Gdy ujrzę Twą twarz puls dobija do MAX !
Gdy piszesz, że mnie kochasz temperatura ciała przebija mocno ponad 40 stopni !
Jest cudownie ! Tylko Ty sprawiasz, że czuje się jak w niebie ! Do czasu..... Do czasu kiedy nie przypomnę sobie gdzie jesteś.... Ile dzieli nas minut, a nawet godzin.... Wtedy uśmiech zapada się w dół. Puls spada ponad stan krytyczny.... A mnie ochładzają łzy... Każda mówiąca jedną historię, powtarzająca jedno zdanie, rozpaczająca nad jednym... Tym, że nie mogę Cię mieć, że nie mogę spojrzeć Ci w oczy, dotknąć Cię, poczuć twój oddech. Pozostaje to tylko marzeniem pojawiającym się dziennie w snach. Pozostaje jednak mały odłam nadziei, że kiedyś sny nie będą tylko snami, lecz rzeczywistością,. Codzienną rzeczywistością...! /Stysia
|