|
tysiaq09.moblo.pl
Każdego dnia modlę się do Boga abyś wrócił... Żeby było jak dawniej. Obiecuje wszystko za odzyskanie Ciebie.. Może to próba.. Próba sprawdzenia mnie czy jestem wstani
|
|
|
Każdego dnia modlę się do Boga, abyś wrócił... Żeby było jak dawniej. Obiecuje wszystko za odzyskanie Ciebie.. Może to próba.. Próba sprawdzenia mnie czy jestem wstanie zrobić dla niego wszystko i czy dotrzymam obietnic... Moje całe serce należy do Niego...
|
|
|
Panie Boże ! Oddaję Ci szczęście moje, abyś mógł je przekazać Temu, którego kocham. Aby nigdy nie zaznał tego bólu, który teraz czuję ja po starcie szczęścia.... Proszę o miłość dla niego, aby osoba, którą pokocha, kochała go tak jak ja... /Tysia
|
|
|
Każdego dnia myślę o przeszłych chwilach spędzonych razem. Każdego dnia myślę o tobie i o tym jak bardzo Cię kocham.. Każdego dnia mam nadzieje, że powrócą te chwile, w których byliśmy tylko we dwoje. Tylko my liczyliśmy się, a cały świat by u stóp naszej miłości. Pomimo że nie dotknęłam cię nigdy, pomimo że nie widziałam na oczy i nigdy nie pocałowałam, czułam, że jesteś dla mnie najważniejszy i tylko ty się liczysz. Błagam Boga byś wrócił, bo bez Ciebie nie liczy się nic... /Tysia..
|
|
|
Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
|
Dlaczego gdy jest cudownie, gdy czuję, że coś mi się udało, gdy jestem szczęśliwa jak nigdy dotąd nagle wszystko się kończy z niewiadomych przyczyn?
Kochasz najmocniej jak tylko potrafisz, myślisz dniami nocami o Tej osobie, masz w głowie obraz jej twarzy, oczu, a nagle wszystko się kończy ! Z niechęcią wracasz do domu, zmuszasz się do czegoś co wcześniej sprawiało ci przyjemność.... Wtedy uświadamiamy sobie, że straciliśmy osobę, która była częścią naszego życia i bez której druga cześć nie przetrwa.... /Stysia
|
|
|
- Była naiwną dziewczynką wierzącą w miłość.... - Jestem naiwną dziewczyną, która łudzi się, że jeszcze wszystko będzie dobrze.. - Będę naiwną dziewczyną, która będzie darzyć Cię uczuciem mimo, że ty już nawet nie będziesz pamiętał mojego imienia... /Stysia
|
|
|
Ludzie to idioci... Nie szanują nic co posiadają. Nie szanują przyjaciół, a nawet rodziny... Najlepiej nie interesować się niczym, dbać o własną dupę.... Mam dość ciągłych problemów i sprzeczek! Najlepiej to się wyprowadzić i zacząć życie od nowa.... /Stysia
|
|
|
Spoglądasz na mnie ! Uśmiechasz się ! Podchodzisz ! Łapiesz za rękę ! Druga obejmujesz mnie i przyciągasz do siebie ! Zbliżasz się wargami do mojego policzka jednak zanim zbliżysz się do końca szepczesz cichutko "Kocham cię". Wtedy zdziwiona spojrzałam w twe oczy. Już chciałam wypowiedzieć te słowa, o których zawsze marzyłam, kiedy nagle Twój obraz zniknął, a ja ujrzałam tylko pusty pokój.... /Stysia
|
|
|
Gdy zobaczę wiadomość od Ciebie radość osiąga szczyt !
Gdy ujrzę Twą twarz puls dobija do MAX !
Gdy piszesz, że mnie kochasz temperatura ciała przebija mocno ponad 40 stopni !
Jest cudownie ! Tylko Ty sprawiasz, że czuje się jak w niebie ! Do czasu..... Do czasu kiedy nie przypomnę sobie gdzie jesteś.... Ile dzieli nas minut, a nawet godzin.... Wtedy uśmiech zapada się w dół. Puls spada ponad stan krytyczny.... A mnie ochładzają łzy... Każda mówiąca jedną historię, powtarzająca jedno zdanie, rozpaczająca nad jednym... Tym, że nie mogę Cię mieć, że nie mogę spojrzeć Ci w oczy, dotknąć Cię, poczuć twój oddech. Pozostaje to tylko marzeniem pojawiającym się dziennie w snach. Pozostaje jednak mały odłam nadziei, że kiedyś sny nie będą tylko snami, lecz rzeczywistością,. Codzienną rzeczywistością...! /Stysia
|
|
|
Dlaczego gdy Ty kochałeś mnie, a ja czułam coś do Ciebie nie wiedziałam, że to miłość....? /Stysia
|
|
|
Kiedyś.. Widząc Twój uśmiech skierowany do mnie dreszcze przechodziły przez całe Me ciało. Dziś... Widząc twój wzrok, który nagle znika łzy napływają mi do oczu... Ciężko mi spojrzeć w Twe oczy, bo wiem, że nie mówią tego co moje. Moje mówią tego jedno... Te słowa zna z Nas każdy jednak nie każdemu jest pisane je usłyszeć z ust właściwej osoby.... /Stysia
|
|
|
|