A gdyby zadzwonił do mnie o 4 nad ranem i powiedział, że mnie potrzebuje to wstałabym od razu i wsiadła w pierwszy pociąg by pojechać do niego. Nieważne, że byłabym 4 godziny później, ważne że byłabym przy nim, bo dla niego zrobiłabym wszystko i jeszcze więcej. /pomianocha
|