[2]Kurcze optymistka jakich mało. Była silna. Umiała podtrzymać na duchu. Potrafiła sprawić, by wiara w to, że bedzie dobrze znów powróciła. Wyjątkowa. Kochana... Boże, zwracam się do ciebie z jeszcze jednym pytaniem. Dlaczego pozwoliłeś jej umrzeć teraz, kiedy życie zaczęło się układać? Przecież spotkała miłość, miała cholernie kochającą ją rodzine, miała przyjaciół i mnóstwo znajomych. A to,że popełniała czasem błędy to narmalnie. Każdy je popełnia. Nie ma ideałów. Przecież Ty sam stworzyłeś nas takich i dałeś wolną wole do życia i podejmowania decyzji... Zabrałeś ją, a miliony
morderców i innych psychopatów chodzi bezkarnie po świecie. Jesteś niesprawiedliwy.:( Boże wszystko spierdoliłeś. Tak pojechałeś po całości. A jeśli jest obok Ciebie, to pozwól jej od czasu do czasu odwiedzić mnie chociażby na krótką chwile. Tak bardzo jej potrzebuje:( Tak bardzo mi jej brakuje :((((
|