Szanuj mnie, gdy skaczę po kałużach, gdy płaczę, gdy się śmieję bez powodu, gdy oglądam z Tobą niebo pełne gwiazd o północy w parku. Uwielbiaj mnie, gdy śpiewam sobie pod nosem, gdy tańczę w deszczu na boso, gdy ubieram swoje ulubione szpilki, gdy rano w Twojej bluzie i nieuczesanych włosach biegnę po dobrą kawę. Ubóstwiaj mnie, gdy zapalam z Tobą skręta w naszym ulubionym miejscu, gdy z pięściami wyskakuję do zazdrosnych dziewczyn, gdy pęka mi serce i drę się bez opamiętania, by za chwilę wszystko stłumić namiętnym pocałunkiem. Kochaj mnie tylko za to, że jestem.
|