Kiedy patrzę w okno szarej rzeczywistości, a łzy zbierają mi się pod powiekami – odpędzam je. Przecież kiedy ode mnie odchodziłeś obiecałam Ci, że nie będę płakać. Dotrzymam tej obietnicy nawet jeśli Ty, złamałeś swoją. Przecież obiecałeś, że nigdy mnie nie opuścisz…
|