Dlaczego cierpimy z powodu,
który powinien dawać nam
szczęście? Dlaczego cierpimy
przez miłość? Czyżby ironia
losu? Nie tylko od niej życie
zależy, a traktujemy ją jakby
była najważniejsza. A tak nie
jest. Ona jest jedynie bonusem
do szarej codzienności.
Najpierw jest pięknie, a
później nasze serca krwawią i
łamią się na tysiąc małych
kawałeczków. Przestańmy
kochać...
|