Ona próbowała zapomnieć,ale serce nie słuchało...Nie udało się jej, tak po prostu Go wymazać z pamięci ...czasami siadała w kącie i spływały jej łzy...Przypominała sobie jego zapach perfum ...który tak kochała....jego oczy,które tak uwielbiała...uśmiech...który sprawiał że jej serce się radowało...jego ramiona ..w które tak kochała wpadać ..Kochała go nadal...
|