[cz.1] Kilka lat temu byłyśmy nierozłączne. Mieszkałyśmy obok siebie i całymi dniami siedziałyśmy u siebie, albo gdzieś w pobliżu naszych domów. Byłyśmy obie pojebane i kochałyśmy się jak siostry. Zawsze razem, zawsze wymyślałyśmy wspólne zabawy i wspólnie wpadałyśmy w tarapaty. Nigdy mnie nie zawiodłaś. Ja Ciebie chyba też nie, przynajmniej mam taką nadzieję. Jednak upływ lat nas zmienił. Teraz gdy jesteśmy prawie dorosłe, bo Tobie jednak zostały jeszcze 2 lata do tej pełnoletności ale właśnie teraz zmieniłyśmy się nie do poznania. Nie spędzamy już razem czasu. Spotykamy się raz na pół roku, jeśli Ty masz jakąś sprawę. Zmieniłaś się. I nie zarzucam Ci tu niczego, a powinnam. Ale nie zrobię tego, bo ja też się cholernie zmieniłam. Ale ja nie jestem uzależniona od prochów, tak jak Ty.. Ostatnio przyleciałaś do Polski. Napisałaś do mnie, czy możesz wpaść. Czemu nie? Wpadaj. Chociaż to był błąd. Udawałaś dobrą przyjaciółkę, pożyczyłaś hajs ode mnie na zielone i tyle Cię widziałam...
|